Wszystkie osoby, które nabyły i zarejestrowały samochód pomiędzy 23 lutego a 14 kwietnia 2006 roku mogą liczyć na 425 zł zwrotu za wydanie karty pojazdu. Do połowy kwietnia samorządy będą zwracać właścicielom pojazdów zawyżone opłaty za wydanie karty pojazdu. Potem roszczenie się przedawni.

Pomimo, iż lokalne władze skupiają się przede wszystkim na przygotowaniach do startu rządowego programu Rodzina 500+, to samorządowców czeka kolejny spory wydatek. W urzędach mogą pojawić się kierowcy, którzy będą chcieli odzyskać zwrot nadpłaconych za rejestrację pojazdu pieniędzy. W obecnej chwili właścicielom pojazdów będzie o wiele łatwiej odzyskać pieniądze ponieważ  samorządy przegrały sądową batalię z rządem w sprawie zawyżanych opłat. Jak podkreśla Tomasz Demiańczuk z warszawskiego ratusza: „Urzędnicy już przewidują, że czekają ich kolejne wypłaty. – Roszczenia przedawnią się w kwietniu 2016 r., a więc istnieje prawdopodobieństwo, że do tego czasu wpłyną jeszcze jakieś pozwy”.

Skąd nadwyżka?

W latach 2003-2006 za wydanie dokumentu trzeba było zapłacić 500zł. Obecnie koszt wynosi 75 zł. W roku 2007 Trybunał Konstytucyjny uznał, iż wcześniejsza kwota była niepoprawna, a Europejski Trybunał Sprawiedliwości wykazał, że regulacja nakazująca wniesienie opłaty w wysokości 500 zł jest niezgodna z przepisami unijnymi. Zgodnie z wydanym przez Ministerstwo Infrastruktury rozporządzeniem, powiaty przez lata pobierały opłatę w wysokości 500 zł za wydanie karty pojazdu. Tymczasem urzędnicy pracujący w wydziałach komunikacji za wydanie karty powinni byli pobierać nie 500, ale 75 zł. Do zwrotu jest zatem 425 zł za każdą wydaną kartę w okresie pomiędzy 2003–2006 rokiem. Skala potencjalnych roszczeń w całym kraju lokalne władze szacują nawet na miliard złotych.

Samorządy grożą TSUE

Samorządy odpierają zarzuty twierdząc, że stosowały się do wydanych przez Ministerstwo przepisów. Przedstawiciele samorządu tłumaczą się także sporem sądowym, jaki wytoczyły Skarbowi Państwa – była to grupa około 200 powiatów. Jednak w połowie lutego br. sąd II instancji oddalił apelację powiatów, to ostatecznie pogrzebało szanse lokalnych władz na uzyskanie wsparcia od państwa. Część samorządów jednak nie odpuszcza i sugeruje wniesienie sprawy przed Trybunał Sprawiedliwości UE Jak dodaje Grzegorz Kubalski z ZPP: „Przeniesienie tej sprawy na poziom europejski może się okazać niemożliwe. Wewnętrzne rozliczenia między organami danego państwa są poza kompetencją TSUE, bo nie jest to już kwestia wspólnotowa”.

Co zrobić aby odzyskać zwrot poniesionych kosztów?

Większość kierowców rejestrująca auta w latach 2003-2006 zgłosiła się już po zwrot 425 zł, ale są nadal tacy, którzy tego jeszcze nie zrobili. Aby odzyskać pieniądze należy zwrócić się pisemnie do organu, który wydał kartę pojazdu oraz dołączyć dokument potwierdzający poniesienie kosztu. Aby sprawa nie uległa przedawnieniu trzeba to zrobić do 14 kwietnia 2016 roku, a mogą to jeszcze uczynić osoby, które nabyły i zarejestrowały samochód pomiędzy 23 lutego a 14 kwietnia 2006 roku.

Źródło: www.motofakty.pl

 
Rozkoduj VIN: