Aktualnie badanie techniczne auta to wydatek w wysokości 98 zł. Stawka ta ustalona została w 2004 roku i przez 19 lat nie ulegała zmianie. Jednak prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów ostatnio zaznaczył, że realna stawka za to badanie powinna wynosić nawet 430 zł. Czy zatem w przyszłym roku czekają nas zmiany?

Ile kosztuje badanie techniczne?

Za badanie techniczne samochodu osobowego płacimy dzisiaj 98 zł, a w przypadku auta wyposażonego w instalację gazową 162 zł. Z kolei przegląd motocykla to wydatek w wysokości 62 zł, a ciężarówki 153 zł. Warto zauważyć, że stawki przeglądów technicznych zostały ustalone w 2004 roku i przez 19 lat nie były zmieniane. A przecież rosną koszty przedsiębiorców, w tym rachunki za prąd, gaz i utrzymanie budynku, wynagrodzenia pracowników, wymiana narzędzi, serwis czy wydatki związane z legalizacją urządzeń. Z tego powodu co jakiś czas Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów (PISKP) domaga się podniesienia opłat. Czy zatem w przyszłym roku czekają nas zmiany?

Wyższe opłaty za badanie techniczne auta

Sytuacja przedsiębiorców prowadzących SKP była jednym z tematów XVIII Kongresu Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego zorganizowanego przez Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych. Podczas wydarzenia pojawiły się głosy mówiące o tym, jaka stawka interesuje środowisko zajmujące się badaniami technicznymi pojazdów.

– Ekspert, który kalkulował koszty wykonywania badań w oparciu m.in. o wskaźniki inflacyjne i roboczogodziny stwierdził, że uczciwą ceną za badanie samochodu osobowego byłoby nawet 430 zł brutto. Dużo. Myślę, że nasza branża patrzy bardziej realistyczne na te wyliczenia i uważamy, że badanie samochodu osobowego powinno kosztować ok. 200 zł brutto – powiedział w wypowiedzi dla dziennik.pl Marcin Barankiewicz, prezes PISKP.

Coroczna waloryzacja opłat za badanie

Prezes PISKP w swojej wypowiedzi zaznaczył, że podniesienie stawki do 200 zł byłoby uczciwe, a do tego kwota ta powinna podlegać corocznej waloryzacji np. o wskaźnik inflacji rocznej, jak ma to miejsce w przypadku opłat za egzaminy na prawo jazdy.

– Na początku tego roku wprowadzono do ustawy sztywne opłaty na poziomie 50 zł za egzamin teoretyczny i 200 zł za egzaminu praktyczny, ale zapisano też, że wysokość tych opłat podlega corocznej zmianie o wskaźnik inflacji. I tego elementu brakuje nam w wysokości opłat za badania. Wiec gdybyśmy wystartowali od 200 zł plus mechanizm waloryzacyjny wówczas to satysfakcjonowałoby branżę – wyjaśnił Barankiewicz.

Prezes PISKP wskazał także, że poprzedni rząd wielokrotnie odbijał argumenty branży odpowiedziami, które nie znajdowały potwierdzenia w rzeczywistości. Ma jednak nadzieję, że nowy rząd będzie miał zupełnie inne podejście do tej sprawy i już w przyszłym roku uda się zmienić wysokość opłat za badanie techniczne pojazdów.

Źródło: auto.dziennik.pl; moto.rp.pl