Szykują się kolejne zmiany. Parlament Europejski rozpoczął właśnie prace nad zmianami dotyczącymi wydawania homologacji dla nowych samochodów. Co dokładnie się zmieni?
Wszystkie zmiany mają sprawić, by nie powtórzyła się sytuacja z Volkswagenem i nielegalnym oprogramowaniem, które fałszowało wyniki pomiaru emisji spalin. Początkowo planowano utworzenie centralnej agencji, która zajmowałaby się wydawaniem homologacji. Ostatecznie takie rozwiązanie nie wejdzie w życie. Uznaje się, że to władze krajowe są odpowiedzialne za wydawanie stosownych certyfikatów, które jednoznacznie stwierdzają, że dany samochód spełnia wszystkie warunki.
Jakich zmian chce Parlament Europejski?
Parlament Europejski planuje, by chociaż część pojazdów była sprawdzana w warunkach drogowych, a nie tylko w laboratorium. Oprócz tego wszystkie kraje członkowskie UE zobowiązane będą do przetestowania co najmniej 20% samochodów rocznie wypuszczonych na rynek. Komisja Europejska będzie mogła również prosić dany kraj członkowski o zrobienie testu, gdy uzna to tylko za stosowne. Jeśli samochód nie będzie spełniał wymogów dotyczących homologacji, to producent pojazdu będzie mógł zostać ukarany przez kontrolera karą w wysokości nawet 30 tysięcy euro.
Źródło: www.motofakty.pl
Rozkoduj VIN: