Wielu przeciwników tego pomysłu stwierdzi, że świat Orwella zaczyna istnieć naprawdę. Tym razem ma on związek z kierowcami. Czy wiesz, że najnowszy pomysł polega na monitorowaniu stylu jazdy kierowcy i ustalaniu na tej podstawie ceny za polisę komunikacyjną? Poznaj więcej szczegółów.

Link4 i NaviExpert

Polisy bazujące na stylu jazdy kierowców to pomysł, który ma wejść w ciągu kilku miesięcy  we współpracy Link4 i NaviExpert. Jest szansa, że ubezpieczenie będzie tańsze, gdy kierowca zgodzi się na monitorowanie swoich poczynań i nie będzie szalał na drodze.

Współpraca Link4 z NaviExpert trwa od ponad roku. Nawigacja samochodowa jest wyposażona w moduł telematyczny „Bezpieczna jazda z Link4”.  Okazało się, że Ci kierowcy, którzy korzystają z takiego rozwiązania jeżdżą bezpieczniej. Właśnie Ci jeżdżący bezpiecznie będą teraz mogli kupić tańszą polisę.

Kierowcy dzięki Link4 i NaviExpert mogą na bieżąco monitorować swój styl jazdy. Mogą sprawdzić m.in. czy jeżdżą płynnie i zgodnie z przepisami. Oprócz tego mogą dostać wiele ważnych wskazówek. Ubezpieczyciel także motywuje kierowców różnymi nagrodami, by jeździli płynnie i bezpiecznie.

Badania telematyki

Firmy przebadały ponad dwa tysiące kierowców, by sprawdzić jak telematyki wpływa na styl jazdy. Podzielono kierowców na dwie grupy. Pierwsi to klienci Link4, którzy podróżowali z włączona nawigacją NaviExpert, która analizowała ich styl jazdy. Druga grupa to kierowcy bez włączonej nawigacji.

Badanie zostało przeprowadzone na trasach m.in. w Warszawie, Poznaniu, Krakowie i na Śląsku. Kierowcy, którzy podczas trasy dostawali informację o stylu jazdy mniej przekraczali dozwoloną prędkość i jechali bardziej płynnie.

Nagrody dla kierowców

Tak o nagradzaniu kierowców za bezpieczną jazdę mówił Krzysztof Kosiński, ekspert Link4:

„Zebrane doświadczenia chcemy wykorzystać do stworzenia produktu ubezpieczeniowego, w którym styl jazdy kierowcy będzie miał wpływ na wysokość składki. Ci, którzy będą jeździli bezpiecznie, płynnie i w zgodzie z przepisami, będą mogli liczyć na niższe składki. Jako ubezpieczyciel chcemy promować bezpieczny styl jazdy. Warto podkreślić, że nie będziemy piętnować tych kierowców, którzy preferują bardziej ryzykowny styl jazdy, poprzez podnoszenie im składek. W pierwszej kolejności wprowadzimy rozwiązanie, które będzie opierać się na aplikacji. Oczywiście polisy wykorzystujące telematykę będą wyłącznie dla chętnych. Liczymy, że nasze rozwiązanie przygotowane wspólnie z NaviExpert spotka się z zainteresowaniem kierowców, dla których bezpieczna jazda jest ważniejsza, niż np. krótszy czas dotarcia do celu, ale wiążący się z koniecznością łamania przepisów”.

Czy kierowcy chcą być monitorowani?

Po ostatnich podwyżkach ubezpieczenia komunikacyjnego kierowcy chcą płacić mniej. Ponad połowa kierowców jest gotowa na monitorowanie swojego stylu jazdy tylko po to, by płacić mniej za polisę.

Oprócz tego badania pokazują, że zwracanie uwagi na swoją jazdę to nie tylko poprawa bezpieczeństwa, ale również oszczędności na paliwie i częściach. Płynna jazda wydłuża żywotność pojazdu i promuje popularny w ostatnim czasie ecodriving.

Niestety oprócz zwolenników takiego rozwiązania są także przeciwnicy. „Śledzenie” kojarzy się wielu kierowcom negatywnie. Jak mówi Konrad Owsiński:

„Nie ma przy tym znaczenia, że w zasadzie każdy użytkownik nawigacji samochodowej jest namierzany przez dostawcę usługi, a właściciele smartfonów są bez przerwy monitorowani przez setki aplikacji, które zyskują dostęp do przeróżnych danych, w tym o położeniu. Osoby korzystające z urządzeń z Androidem, połączone z kontami Google, dostarczają amerykańskiemu gigantowi praktycznie wszystkie szczegóły geolokalizacyjne. Jeśli argumentem jest obawa przed tym, że ktoś będzie mógł nas śledzić, warto wiedzieć, że już jesteśmy śledzeni. I najczęściej dobrowolnie się na to godzimy, akceptując warunki w umowach licencyjnych i otrzymując w zamian udogodnienia takie jak możliwość omijania korków, zniżki na produkty w sklepach i restauracjach oraz przydatne funkcjonalności różnych aplikacji”

Takie rozwiązanie jest już znane

Co ciekawe polisy, które bazują na stylu jazdy kierowcy od lat są sprzedawane w Europie Zachodniej i USA. Takie rozwiązanie jest bardzo często stosowane przez młodych kierowców, którzy udowadniają ubezpieczycielom, że mogą jeździć bezpiecznie i liczyć na tańszą polisę.

Czy takie rozwiązanie sprawdzi się zatem w Polsce? Czy kierowcy zwłaszcza Ci młodzi zdecydują się na takie rozwiązanie?

Źródło: www.motofakty.pl

 
Rozkoduj VIN: