Wielu kierowców bardzo dobrze ocenia sekundniki umieszone na skrzyżowaniach. Dzięki temu mogą przygotować się do ruszenia i sama jazda przez skrzyżowanie przebiega płynniej. Okazuje się, że Ministerstwo Infrastruktury ocenia je jako niebezpieczne. Dlaczego?

Sekundniki nielegalne

Sekundniki na skrzyżowaniach tak pozytywnie oceniane przez kierowców już niedługo mogą zniknąć z wielu miast. Niestety nie ma szans, by kolejne pojawiły się w nowych miejscach. Ministerstwo Infrastruktury uważa, że obecne są nielegalne i zamierza usunąć wszystkie m.in. we Wrocławiu.

Co mówią przepisy?

Wiceminister Infrastruktury i Budownictwa Jerzy Szmit mówi, że obecne przepisy nie dopuszczają stosowania przedmiotowych urządzeń w sygnalizacji świetlnej na drogach. Dodatkowo minister powołuje się na analizę sekundników z 2010 roku, gdzie ich działanie zostało zbadane w różnych krajach europejskich. Według wydanego raportu stwierdzono, że sekundniki nie mają wpływu na bezpieczeństwo na drogach.

Podobna analizę przeprowadził Klub Inżynierii Ruchu KLIR, która stwierdza, że takie rozwiązania na skrzyżowaniach negatywnie wpływa na bezpieczeństwo ruchu. Chodziło głównie o to, że kierowcy przekraczali skrzyżowania z nadmierną prędkością oraz rowerzyści przedwcześnie wjeżdżali za sygnalizator.

Dodatkowo Zarząd Dróg Miejskich w Grudziądzu przeprowadził badania w grudniu 2014 roku, gdzie stwierdzono, że sekundniki mają negatywny wpływ na kierowców. Kierujący często przekraczali prędkość i wjeżdżali na skrzyżowanie podczas nadawania sygnału czerwonego.

Czy tak negatywne opinie sprawią, że sekundniki znikną z dróg? Kierowcy są zadowoli z sekundników a ministerstwo nie. Czas pokaże jakie będzie rozwiązanie tego problemu.

Źródło: www.motofakty.pl

 

 
Rozkoduj VIN: