Używanie smartfona podczas prowadzenia samochodu może doprowadzić do tragedii. Pisanie sms-ów lub korzystanie z komunikatorów jest zabronione. Takie wykroczenie jest karane mandatem, Okazuje się jednak, że w przypadku kolizji udowodnienie kierowcy, że w tym czasie korzystał z telefonu jest bardzo trudne. Amerykanie zaproponowali jednak pewne rozwiązanie. Sprawdź Textalyzer.

Czym jest Textalyzer?

Jest to program, który ma sprawdzać czy przed zdarzeniem drogowym był używany przez kierowcę telefon komórkowy. Program sprawdzi m.in. takie aplikacje jak Facebook, gry i komunikatory. Twórcami tego rozwiązania jest izraelska firma, która jednocześnie zaznacza, że program nie będzie ingerować w prywatność użytkownika. Textalyzer nie uzyska więc informacji do prywatnych danych. Pokaże tylko czy w danym momencie kierowca korzystał ze smartfona.

Program zacznie działać w Nevadzie i już teraz wzbudza wiele kontrowersji wśród radnych. Zwraca się uwagę na to, że nawet jeśli program będzie działał prawidłowo, to i tak nie będzie można jednoznacznie określić czy kierowca jest winny kolizji drogowej.

Czy taki program jest potrzebny?

Kolejne pojawiające się pytania dotyczą tego, czy po prostu nie można takich informacji uzyskać bezpośrednio od operatora komórkowego? Operator może pokazać czy w chwili wypadku była prowadzona rozmowa lub pisany był sms, ale nie sprawdzi się tego, czy było to wykonywane za pomocą zestawu głośnomówiącego.

Źródło: niebezpiecznik.pl

 
Rozkoduj VIN: