Majówka to dla wielu z nas okazja do relaksu i odpoczynku. Wiele osób spędzi ten czas w gronie znajomych przy tzw. piwku. Pamiętajmy jednak, że jazda samochodem po spożyciu alkoholu to skrajna głupota i nieodpowiedzialność. Nawet przespanie się nie sprawi, że procenty z naszego organizmu ulotnią się. Sprawdź co to jest nieświadoma nietrzeźwość.

Co mówią statystyki?

Statystyki pokazują, że co czwarty polski kierowca będzie prowadził samochodów podczas tegorocznej majówki. Jazda będzie jednak poprzedzona często spożywaniem alkoholu poprzedniego dnia.

Badania przeprowadzone przez AlcoSense Laboratories, producenta alkomatów pokazują, że w czasie tych wolnych dni zwiększa się ryzyko wystąpienia „nieświadomej nietrzeźwości” u kierowców.

Czym jest nieświadoma nietrzeźwość?

Załóżmy, że właśnie wstałeś rano, po wieczornej zakrapianej imprezie. Czujesz się dobrze i uważasz, że jesteś już trzeźwy. W rzeczywistości jednak jest duże prawdopodobieństwo, że w Twoim organizmie dalej występuje alkohol, który wyklucza Cię z jazdy. Właśnie taki stan specjaliści nazywają nieświadomą nietrzeźwością.

Hunter Abbot, ekspert bezpieczeństwa ruchu drogowego z firmy AlcoSense Laboratories powiedział:

„W badaniu zapytano kierowców, ile potrzebują czasu do powrotu do stanu, w którym mogą prowadzić pojazd po wypiciu określonej ilości alkoholu. Co trzeci kierowca błędnie oszacował ten czas, podając zbyt wczesną porę gotowości do jazdy. Należy się zatem spodziewać, że majówka będzie okresem podwyższonego ryzyka na polskich drogach. Wielu uczestników ruchu może prowadzić, mając we krwi stężenie alkoholu przekraczające obowiązujący w Polsce limit 0,2 promila”.

Źródło: motoryzacja.interia.pl

 
Rozkoduj VIN: