Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że będzie śledzić oraz skanować tablice rejestracyjne  samochodów, które są użytkowane przez przedsiębiorców. Wszystko po to, aby namierzyć oszustów.

Celem Urzędu Skarbowego jest walka z nieuczciwymi przedsiębiorcami. Walka ma polegać na namierzaniu pojazdów oraz sprawdzaniu czy kierowcy uczciwie rozliczają się ze “skarbówką”.

Jak mówi Paweł Cybulski, wiceminister finansów, w piśmie przesłanym do Gazety Wyborczej, “będą to działania podejmowane w momencie pozyskania dowodów wskazujących na uzasadnione podejrzenie niewywiązywania się z obowiązków podatkowych”.

Skanowanie tablic ma pozwolić fiskusowi śledzić trasy przejazdu firmowych aut. Dzięki temu urzędnicy w łatwy sposób będą mogli ustalić, czy ich właściciele nie fałszują danych (np. wykazując straty podczas gdy auto jest w ciągłym ruchu).

Najwięcej kontrowersji budzi jednak fakt, że przez skanowanie tablic rejestracyjnych państwo i urzędnicy będą gromadzić informacje prywatne o życiu ludzi. Szymon Osowski, prezes Sieci Obywatelskiej WatchdogPolska uważa, że władze nie powinny zbierać takich danych i, że nie będzie nad nimi wystarczającej kontroli.

Źródło: money.pl

 
Rozkoduj VIN: