Pamiętacie grę Pokemon Go? Ta gra na smartfony wciągnęła miliony ludzi na całym świecie. Łapanie pokemonów i „wyjście w teren” sprawiało, że gracze szukali różnych sposobów na poruszanie się między lokacjami. Niektórzy do gry wykorzystywali samochody. Niestety granie w czasie jazdy samochodem było przyczyną wielu wypadków.

Naukowcy w Purdue University w USA zauważyli, że w momencie, gdy smartfony zaczęły w naszym życiu odgrywać większą rolę, liczba wypadków zaczęła wzrastać. Bardzo duży wzrost wypadków drogowych miał miejsce, gdy gra Pokemon GO była najpopularniejsza.

Badania

Przeprowadzono badania, gdzie nałożono siatkę wypadków na lokalizacje, gdzie występowało najwięcej pokemonów. Właśnie w tych miejscach liczba wypadków była największa. Dlaczego? Ludzie zatrzymywali się, by złapać pokemona lub robili to w trakcie jazdy nie patrząc na to co dzieje do dookoła.

Naukowcy obliczyli, że w większych lub mniejszym stopniu gra Pokemon GO przyczyniła się do około 150 000 tysięcy wypadków w samych Stanach Zjednoczonych. Ciekawostka jest to, że w sama gra w szczytowym momencie zrzeszała nawet 100 000 000 użytkowników.

Źródło: autogaleria.pl

 
Rozkoduj VIN: